czy w żabce można kupić bilety autobusowe
szczególnie jeśli jedziemy w trasę rowerową na Kaszuby i do np. do Somonina chcemy dojechać SKM/PolRegio. Nie wiesza się, płatności przechodzą w sekundę a bilet można kupić nawet 1 minutę przed odjazdem pociągu. No i co najważniejsze, można tam kupić bilet na przewóz roweru, co nie jest możliwe w biletomatach na przystankach
Jak kupić kawę i hot-doga po 3 zł w Żabce? Świeżo mielona kawa z ekspresu, Hot Dog lub tabliczka czekolady Milka po 3 zł w Żabce? Taka promocja czeka od 14 do 27 września na klientów we wszystkich sklepach sieci. Wystarczy wydać 10 zł w Żabce, a wówczas za 3 zł można dobrać jeden z tych trzech produktów – w ramach akcji „3
Przy użyciu karty płatniczej można kupić bilety jednorazowe normalne i ulgowe, które tak jak wersje papierowe upoważniają do przejazdu na jedną linią lub przez 30 minut na wszystkich liniach. Cena za bilety jest taka sama jak ich wersje papierowe, tj. 3,60 zł za bilet normalny oraz 1,80 zł za bilet ulgowy. Więcej informacji.
Jeszcze do niedawna można było kupić tygodniowe bilety na wszystkie autobusy zarówno na Gozo i Malcie w cenie zaledwie 6,5 Euro. Usługa co prawda się nie zmieniła, dalej obejmuje obie wyspy i kursy nocne, jednak zmienił się przewoźnik i cena karty tygodniowej (Tallinja card) wzrosła aż do 21 Euro (dla dzieci 15 Euro).
Bilet 24-, 48-, 72-godzinny/ 24, 48 oder 72 Stunden WIEN. 8€, 14,10€, 17,10€. Bilety są ważne przez dokładnie 24, 48 lub 72 godziny od ich skasowania i uprawniają do nieograniczonej podróży wszystkimi środkami komunikacji miejskiej w Wiedniu (strefa główna Wiednia, tzw. Kernzone, do granic miasta).
Wie Kann Ich Einen Reichen Mann Kennenlernen. Cennik biletów jednorazowych ważny od 01 czerwca 2022 r. Rodzaj biletu - na wszystkie linie pełnopłatne ulgowe 75 - minutowy lub na jeden przejazd 4,80 2,40 24 – godzinny 18,00 9,00 jednoprzejazdowy zakupiony przez OPS w pilotażowym systemie Mennicy Polskiej zamontowanym w autobusach 4,80 2,40 Bilety jednorazowe o nieaktualnych nominałach mogą być wykorzystane w połączeniu z biletami o innych nominałach lub wraz z tzw. biletami dokładkowymi (uzupełniającymi), tak aby ich cena po połączeniu była równa aktualnie obowiązującemu nominałowi biletu np. 3,80 zł + 1,00 zł = 4,80 zł1,90 zł + 0,50 zł = 2,40 zł4,40 zł + 0,40 zł = 4,80 zł2,20 zł + 0,20 zł = 2,40 zł 14,00 zł + 2,00 zł + 2,00 zł = 18,00 zł 7,00zł + 2,00 zł = 9,00 zł Bilety uzupełniające można nabyć w następujących punktach sprzedaży: Punkty Obsługi Klienta Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku Dane teleadresowe Punktów Obsługi Klienta ZTM w Gdańsku wraz z zakresem zadań znajdują się pod tym linkiem. oraz we wszystkich AUTOMATACH BILETOWYCH Co zrobić w przypadku awarii kasownika? Pasażer, który stwierdzi błędny wydruk na swoim bilecie winien zgłosić ten fakt kierującemu pojazd oraz zanotować sobie nr linii, nr pojazdu oraz godzinę ujawnienia awarii w celu ewentualnego wyjaśnienia w przypadku kontroli pojazdem powinien przyjąć zgłoszenie od pasażera, na przystanku końcowym sprawdzić kasowniki odnotowując ten fakt w karcie drogowej, a w razie stwierdzenia nieprawidłowości powinien poinformować o powyższym odpowiednie służby.
Prowadzę działalność gospodarczą, jestem czynnym podatnikiem VAT. Ostatnio musiałem dotrzeć do mojego klienta do innej miejscowości. Zazwyczaj jeżdżę samochodem, był jednak w naprawie, dlatego skorzystałem z usług PKP. W jaki sposób mogę zaksięgować bilet za przejazd PKP(dodam, iż na potwierdzenie posiadam jedynie bilety, nie mam faktury).Radek, Zielona GóraWydatek związany z zakupem biletu jednorazowego na przejazd (bilet za przejazd PKP) w celach związanych z działalnością gospodarczą, należy traktować jak fakturę. Wynika to bezpośrednio z Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie wystawiania faktur. Zgodnie z jego par. 3 pkt 4 bilet jednorazowy (np. PKP, PKS, prom) może być traktowany jak faktura, od której przysługuje podatnikowi prawo do odliczenia podatku bilet za przejazd może być uznany za fakturę?Jednak, aby można było potraktować bilet jednorazowy na przejazd jak fakturę, musi on posiadać następujące dane:imię i nazwisko lub nazwę podatnika i jego numer, za pomocą którego jest on zidentyfikowany dla podatku,numer i datę wystawienia biletu,informację pozwalającą na zidentyfikowanie rodzaju usługi;kwotę należności wraz z podatkiem;kwotę przypadku, gdy bilet za przejazd PKP nie posiada wszystkich ww. danych, podatnikowi nie przysługuje prawo do odliczenia podatku VAT od zakupionych biletów (do kosztów należy zaliczyć wartość netto z biletu). W tej sytuacji możliwe jest również skontaktowanie się ze sprzedawcą, w celu wystawienia faktury VAT na daną transakcję (wówczas z takiego dokumentu nabywca będzie miał prawo do odliczenia VAT). Jak zaksięgować bilet za przejazd w bilet spełnia wyżej wymienione wymogi, należy go zaksięgować przez zakładkę: WYDATKI » KSIĘGOWANIE » DODAJ » FAKTURA VAT » RODZAJ WYDATKU: INNE WYDATKI ZWIĄZANE Z DZIAŁALNOŚCIĄ GOSPODARCZĄ. W polu WARTOŚĆ NETTO oraz VAT należy uzupełnić wartości zgodne z kwotami z biletu. Po zapisaniu koszt ten zostanie ujęty w 13. kolumnie KPiR - pozostałe wydatki oraz w rejestrze zakupów VAT. Jeżeli jednak warunki te nie zostały spełnione, należy go zaksięgować przez zakładkę: WYDATKI » KSIĘGOWANIE » DODAJ » FAKTURA (BEZ VAT) » RODZAJ WYDATKU: INNE WYDATKI ZWIĄZANE Z DZIAŁALNOŚCIĄ GOSPODARCZĄ. W polu RAZEM należy wprowadzić wartość netto z biletu.
Bilety na spektakl "Żabka" Teatru Animacji w Poznaniu grany w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Żabka z przyjaciółmi pokonuje codziennie przeszkody i mierzy się z życiowymi dylematami. Spotkany na polanie kos skłania do refleksji nad przemijaniem i potrzebą cieszenia się każdą chwilą. Nieszczęśliwa miłość, którą przeżywa Żabka, jest punktem wyjścia do rozważań nad cierpieniem i szczęściem, jakie z niej wynika. Nocne lęki są idealną okazją do zbadania, czym tak naprawdę jest strach - ten prawdziwy i ten wyimaginowany. Mówiąc o sobie, bohaterowie opowiadają także o dorosłych, którzy wciąż nie potrafią się zaakceptować, ale przede wszystkim mówią o dzieciach, które dopiero uczą się dojrzałości. Autor: Max Velthuijs Adaptacja: Nicola Lusuardi, Fabrizio Montecchi Reżyseria: Fabrizio Montecchi Tłumaczenie: Jan Ratić Scenografia: Nicoletta Garioni Lalki według rysunków Maxa Velthuijsa: Federica Ferrari Muzyka: Michele Fedrigotti Kostiumy: Sara Bartesaghi Gallo Obsada: Sylwia Zajkowska/Magdalena Dehr, Katarzyna Romańska/Danuta Rej, Marek Cyris/Piotr Grabowski Spektakl dla dzieci od 5 lat Czas trwania: 1 godz. (bez przerwy) Postaci sympatycznych zwierzątek ułatwiają artystom dyskusję z małym, a nawet bardzo małym, widzem, o emocjach. Ukazujący się na kolorowych ekranach bohaterowie w zależności od przeżyć zmieniają wielkość. O trudniejszych emocjach twórcy mówią w sposób taktowny, z wyczuciem muskają problem i przechodzą do radosnej sekwencji, by utrzymać pogodny nastrój spektaklu. Maria Maczuga, Punktem wyjścia do realizacji spektaklu „Żabka” były książki Maxa Velthuijsa, który za pomocą swoich ilustracji pomaga dzieciom na całym świecie zrozumieć otaczającą je rzeczywistość. W stworzonej przez siebie serii książek obrazkowych opowiada o tym, czym jest przyjaźń i miłość. Ale również nie omija tak trudnych tematów, jak tęsknota i śmierć. Monika Nawrocka-Leśnik,
KZK GOP znów podnosi ceny biletów za przejazd komunikacją miejską. Spowodowane jest to wzrostem kosztów oleju napędowego. W 2013 roku dotacje z gmin będą stanowiły 47 proc. dochodów Związku. Z kolei dochody z tytułu sprzedaży biletów zapewniają 36 proc. dochodów związku. Trzecim, pod względem wielkości, źródłem dochodów KZK GOP w przyszłym roku, będą dotacje Unii Europejskiej na realizację projektów wymienionych wyżej projektów i wyniosą one 95 mln złotych. Zaplanowana taryfa zakłada średni ok. 8-procentowy wzrost cen. Bilety na przejazd w granicach jednego miasta lub jazdę przez 15 minut od momentu skasowania oraz w granicach dwóch sąsiadujących miast lub jazdę przez 30 minut podrożeją o 20 groszy. Bilety będą kosztowały odpowiednio 3,20 zł i 3,80 zł. Ceny biletów za przejazd jednorazowy w granicach trzech i więcej miast lub godzinną jazdę wzrosną o 40 groszy. Do tej pory takie bilety kosztowały 4,40 zł, a od marca będzie to 4,80 zł. Około 8-procentowy wzrost cen przewidywany jest w segmencie biletów miesięcznych. Bilet miesięczny autobusowy lub tramwajowy obowiązujący na terenie jednej gminy będzie kosztował 110 zł, natomiast bilet autobusowy lub tramwajowy ważny na terenie dwóch lub więcej gmin 134 zł. Ceny biletów autobusowo-tramwajowych mają wynosić odpowiednio: na terenie jednej gminy 126 zł, a obowiązujący na całej sieci 150 zł – w obu tych przypadkach sugerowany wzrost cen wynosi nieco ponad 8,5 proc. Ceny biletów 24-godzinnych i pięciodniowych zaplanowano na poziomie 18 i 44 złotych. Dla porównania w tym roku obydwa bilety kosztują 16 i 40 złotych. CENNIK BILETÓW Bilety jednorazowe Opłaty za przejazd jednorazowy od 1 marca br. będą kształtowały się następująco: bilet na jedno miasto lub przez 15 minut od momentu skasowania (z możliwością przesiadek) – normalny 3,20 zł, ulgowy 1,60 zł; bilet w granicach dwóch sąsiadujących ze sobą miast lub przez 30 minut od momentu skasowania (z możliwością przesiadek) – normalny 3,80 zł, ulgowy 1,90 zł; bilet na trzy i więcej miast lub przez godzinę od momentu skasowania (z możliwością przesiadek) – normalny 4,80 zł, ulgowy 2,40 zł. Za bilet normalny zakupiony u kierowcy zapłacimy 4,80 zł, natomiast za ulgowy 2,40 zł. Za przewóz ponadwymiarowego bagażu oraz zwierzęcia opłata wyniesie 3,20 zł. Bilety miesięczne imienne Po podwyżce za bilety miesięczne imienne zapłacimy: za bilet SM/AT (autobusowo-tramwajowy) upoważniający do przejazdu wszystkimi liniami na terenie jednego wybranego miasta – normalny 126 zł, ulgowy 63 zł; za bilet SC/AT (autobusowo-tramwajowy), z którym można podróżować wszystkimi liniami KZK GOP na terenie dwóch lub więcej miast – normalny 150 zł, ulgowy 75 zł; za bilet SM, który upoważnia do przejazdu wyłącznie liniami autobusowymi lub wyłącznie tramwajowymi na terenie jednego wybranego miasta – normalny 110 zł, ulgowy 55 zł; za bilet SC, z którym przejazd możliwy jest wyłącznie liniami autobusowymi lub wyłącznie tramwajowymi na terenie dwóch lub więcej miast – normalny 134 zł, ulgowy 67 zł. Pozostałe bilety okresowe autobusowo-tramwajowe Od 1 marca 2013 roku za bilety kwartalne zapłacimy: na kolejne trzy miesiące uprawniający do przejazdu na terenie dwóch i więcej miast – normalny 376 zł, ulgowy 188 zł; na kolejne trzy miesiące, z którym podróżować można na terenie jednego miasta – normalny 322 zł, ulgowy 161 zł. Bilet szkolny, który uprawnia do przejazdu od miejsca zamieszkania do miejsca nauki i z powrotem kosztował będzie 50 zł. Ten bilet jest zawsze biletem imiennym ulgowym i obowiązuje na poszczególne miesiące roku szkolnego od września do czerwca. Przeznaczony jest wyłącznie dla uczniów szkół dziennych (podstawowych, gimnazjalnych, zawodowych i średnich) oraz dzieci w wieku 6 lat, objętych obowiązkiem rocznego przygotowania przedszkolnego (na podstawie zaświadczenia wydanego przez przedszkole lub szkołę). Za dwumiesięczny bilet imienny WSC – wakacyjny, z którym można podróżować wszystkimi liniami na terenie dwóch lub więcej miast przez okres lipca i sierpnia zapłacimy – za normalny 260 zł, za ulgowy 130 zł. Opłaty za bilety na okaziciela będą kształtowały się następująco: 24-godzinny: normalny 18 zł, ulgowy 9 zł; 48-godzinny: normalny 28 zł, ulgowy 14 zł; 5-dniowy: normalny 44 zł, ulgowy 22 zł; 7-dniowy: normalny 50 zł, ulgowy 25 zł; 14-dniowy: normalny 88 zł, ulgowy 44 zł; miesięczny: normalny 174 zł, ulgowy 87 zł. Za podróż bez ważnego biletu zapłacimy 160 zł. Opłata na miejscu wynosić będzie 90 zł, natomiast do 7 dni od daty sporządzenia protokołu-wezwania 125 zł. Opłata manipulacyjna za anulowanie opłaty dodatkowej wyniesie 10 zł.
Na portalu Moje Miasto Szczecin ukazał się kolejny artykuł dotyczący dość nieciekawego zajścia z udziałem kontrolerów biletów w komunikacji miejskiej w Szczecinie. W moim artykule nie chcę się rozwodzić na temat dość niepochlebnych opinii na temat „jakości” ich pracy. Napiszę natomiast kilka słów dotyczących innej sprawy, a mianowicie sprzedaży biletów przez kierowców w autobusach i tramwajach. Bo to właśnie było powodem całego zajścia. Nastolatek chciał kupić bilet u kierowcy, niestety nie miał drobnych, a jedynie banknot 10-złotowy. Kierowca stwierdził, że nie ma wydać i biletu nie sprzedał (czy rzeczywiście tak było, nie mi to teraz rozsądzać). Całkiem niedawno pokazał się również artykuł opisujący sytuację, w której jakiś inny kierowca nie chciał sprzedać biletu, ponieważ pasażer dał „zbyt” drobne pieniądze. Jeśli tego typu sytuacje są nagminne, nic dziwnego, że potem kierowcy nie mają jak wydać innym pasażerom. Oczywiście można twierdzić, że: Pasażer musi mieć drobne, żeby kupić bilet u kierowcy i powinien już wcześniej o tym pomyśleć. Ale na pewno przyznacie, że w niektórych okolicach poza centrum dość ciężko rozmienić pieniądze (zwłaszcza w dni wolne od pracy). Kierowca to nie kiosk i nie powinien sprzedawać w ogóle biletów. Jednak obecny regulamin mówi co innego: zobowiązuje kierowcę do sprzedaży biletów. A i czasami ta czynność sprawia im niesamowite trudności. Jakiś czas temu miałem nieprzyjemną sytuację: kierowca gburowato się odzywał i stwierdził, że sprzedaje tylko jeden bilet na każdym przystanku (sic!), a przede mną kupiła go jedna dziewczyna (jechałem autobusem pospiesznym z Wyszyńskiego w stronę prawobrzeża). Bilet sprzedał mi dopiero na Basenie Górniczym. Wolę nie myśleć, co by się działo, gdyby wtedy podczas przejazdu Wyszyńskiego-Basen Górniczy zdarzyła się kontrola biletów. Bilety kupuje się w kioskach i w automatach. Oczywiście, jeśli mamy kiosk w okolicy i akurat on prowadzi sprzedaż biletów (co nie jest takie oczywiste). W automacie? O ile działa i przyjmie monety. Kilka razy się już spotkałem z sytuacją, że w nowych Solarisach automaty nie działały/zawiesiły się/nie przyjmowały monet. Kierowca nieudolnie próbował zresetować system w automacie, przy czym przeważnie nie dawało to żadnego skutku, więc stwierdzał „jedziecie za darmo”. Czy rzeczywiście tak było? Na szczęście nie zostało to zweryfikowane przez kontrolerów. Jak można rozwiązać tę sytuację? Moja propozycja Jeśli dobrze pamiętam docelowo we wszystkich autobusach i tramwajach w Szczecinie mają się znaleźć automaty do sprzedaży biletów. Tym samym kierowcy zostaną zwolnieni z tego (jak widać nielubianego przez nich) obowiązku. W przyszłości również Szczecińska Karta Aglomeracyjna ma służyć jako bilet jednorazowy (poprzez przyłożenie jej do specjalnych czytników). Nim jednak to się stanie, na pewno minie trochę czasu. Jak ten problem można rozwiązać do czasu wprowadzenia powyższych zmian? Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, sporo czasu mieszkałem w stolicy Irlandii – w Dublinie. Tam sprzedaż biletów przez kierowców jest czymś normalnym. Do autobusu wsiada się tylko pierwszymi drzwiami. Albo do walidatora wkładamy bilet sieciowy albo płacimy gotówką za bilet. Co jeśli nie mamy odliczonej kwoty? Żaden problem – na bilecie drukowana jest informacja o wysokości tzw. redeem/refund (nadwyżka, zwrot). Dość często się zdarzało, że nie miałem odliczonej kwoty i takich biletów ze zwrotem pieniędzy zbierało się sporo. Po „uzbieraniu” kilku euro wybierałem się przy okazji do siedziby Dublin Bus (na szczęście zlokalizowanej w centrum miasta) i odbierałem nadpłaconą kwotę. (O Dublinie i moich spostrzeżeniach na temat tego miasta możecie przeczytać więcej z artykule Fajna przestrzeń miejska – Dublin). Czy takiego rozwiązania nie możemy zastosować u nas w Szczecinie? Oczywiście przy tym pojawia się kilka aspektów do rozwiązania: W jaki sposób „informować o nadwyżce”? Czy kasy zamontowane w autobusach technicznie mają taką możliwość? Tego niestety nie wiem. Tutaj mnie poprawcie jeśli nie mam racji: w niektórych autobusach/tramwajach nie ma kas, a kierowcy mają przygotowane bloczki biletów? Co wtedy? Można zatem przygotować gotowe blankiety podpisane przez kierowcę/odpowiednią osobę z ZDiTM, które dołączane byłyby do biletu, w przypadku jeśli pasażer nie ma odliczonej kwoty (kierowca wpisywałby jedynie kwotę do zwrotu). Kolejną sprawą do rozwiązania jest odbiór nadpłaconej kwoty. Czy miałoby się to odbywać jedynie w siedzibie ZDiTM, czy może w kasach biletowych (we wszystkich lub w kilku wyznaczonych). Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że nie powinno być to zbyt utrudnione dla pasażera. Kwestia rozliczania/księgowania sprzedanych biletów z nadwyżką. Tutaj nic się nie wypowiem, nie mam po prostu wiedzy z tej dziedziny. Proste rozwiązanie, a jednak rodzi kilka „problemów” do rozwiązania. Myślę jednak, że warto taki pomysł rozważyć i tymczasowo wdrożyć. W ten sposób ZDiTM/spółki autobusowe i tramwajowe mogą uniknąć niepochlebnych artykułów w szczecińskiej prasie wywołanych niezadowoleniem. Podróżujący komunikacją miejską mogliby kupować bilety u kierowcy, bez zbędnych nerwów i obaw, czy będzie miał wydać. W końcu tyle mówi się o potrzebie wzrostu udziału komunikacji miejskiej w przemieszczaniu się mieszkańców miasta Szczecina. Informuję, że artykuł z propozycją rozwiązania problemu sprzedaży biletów w komunikacji miejskiej w Szczecinie zostanie przekazany do ZDiTM. Jak tylko dostanę odpowiedź, dam Wam znać, jak ZDiTM zapatruje się na proponowane zmiany. Przy okazji polecam Wam artykuł Rozkład jazdy autobusów i tramwajów w komórce. Twórca całego zamieszania, jakim jest Szczecin Blog. Na bieżąco informuje mieszkańców o tym, co się dzieje w naszym mieście. Pasjonat Szczecina, podróży i aktywnego wypoczynku. Na co dzień zajmuje się marketingiem i handlem. Hobby: jest ich wiele (nie sposób się nudzić) - urbanistyka, nowe technologie, komunikacja, psychologia, dobre europejskie kino.
czy w żabce można kupić bilety autobusowe